Bible-Server.org  
 
 
Praise the Lord, all ye nations      
Psalms 117:1       
 
enter keywords   match
 AND find keywords in
diacritics
Home Page
Rodzaju
Wyjścia
Kapłańska
Liczb
Powtórzonego Prawa
Jozuego
Sędziów
Rut
1. Samuela
2. Samuela
1. Królewska
2. Królewska
1. Kronik
2. Kronik
Ezdrasza
Nehemiasza
Estery
Hioba
Psalmów
Przysłów
Koheleta
Pieśń nad pieśniami 
Izajasza
Jeremiasza
Lamentacje Jeremiasza
Ezechiela
Daniela
Ozeasza
Joela
Amosa
Abdiasza
Jonasza
Micheasza
Nahuma
Habakuka
Sofoniasza
Aggeusza
Zachariasza
Malachiasza
Mateusza
Marka
Łukasza
Jana
Dzieje Apostolskie
Rzymian
1. Koryntian
2. Koryntian
Galatów
Efezjan
Filipian
Kolosan
1. Tesaloniczan 
2. Tesaloniczan 
1. Tymoteusza 
2. Tymoteusza 
Tytusa
Filemona
Hebrajczyków
Jakuba
1. Piotra
2. Piotra
1. Jana 
2. Jana 
3. Jana 
Judy
Apokalipsa
 
 

 
 
translate into
Psalmów Kapituła107
 
1 Wysławiajcie Pana: albowiem dobry; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
 
2 Niech o tem powiedzą ci, których odkupił Pan, jako ich wykupił z ręki nieprzyjacielskiej,
 
3 A zgromadził ich z ziem, od wschodu i od zachodu, od północy i od morza.
 
4 Błądzili po puszczy, po pustyni bezdrożnej, miasta dla mieszkania nie znajdując.
 
5 Byli głodnymi i pragnącymi, aż w nich omdlewała dusza ich.
 
6 A gdy wołali do Pana w utrapieniu swojem, z ucisku ich wyrywał ich;
 
7 I prowadził ich drogą prostą, aby przyszli do miasta, w któremby mieszkali.
 
8 Niechajże wysławiają przed Panem miłosierdzie jego, a dziwne sprawy jego przed synami ludzkimi:
 
9 Iż napoił duszę pragnącą, a duszę zgłodniałą napełnił dobrami.
 
10 Którzy siedzą w ciemności i w cieniu śmierci, ściśnieni będąc nędzą i żelazem,
 
11 Przeto, że byli odpornymi wyrokom Bożym, a radą Najwyższego pogardzili;
 
12 Dla czego poniżył biedą serce ich; upadli, a nie był, ktoby ratował.
 
13 A gdy wołali do Pana w utrapieniu swojem, z ucisków ich wybawiał ich.
 
14 Wywodził ich z ciemności, i z cienia śmierci, a związki ich potargał.
 
15 Niechajże wysławiają przed Panem miłosierdzie jego, a dziwne sprawy jego przed synami ludzkimi.
 
16 Przeto, że kruszy bramy miedziane, a zawory żelazne rąbie.
 
17 Szaleni dla drogi przewrotności swojej, i dla nieprawości swej utrapieni bywają.
 
18 Wszelki pokarm brzydzi sobie dusza ich, aż się przybliżają do bram śmierci.
 
19 Gdy wołają do Pana w utrapieniu swojem, z ucisków ich wybawia ich.
 
20 Posyła słowo swe, i uzdrawia ich, a wybawia ich z grobu.
 
21 Niechajże wysławiają przed Panem miłosierdzie jego, a dziwne sprawy jego przed synami ludzkimi;
 
22 I ofiarując ofiary chwały, niech opowiadają sprawy jego z wesołem śpiewaniem.
 
23 Którzy się pławią na morzu w okrętach, pracujący na wodach wielkich:
 
24 Ci widują sprawy Pańskie, i dziwy jego na głębi.
 
25 Jako jedno rzecze, wnet powstanie wiatr gwałtowny, a podnoszą się nawałności morskie.
 
26 Wstępują aż ku niebu, i zaś zstępują do przepaści, tak, iż się dusza ich w niebezpieczeństwie rozpływa.
 
27 Bywają miotani, a potaczają się jako pijany, a wszystka umiejętność ich niszczeje.
 
28 Gdy wołają do Pana w utrapieniu swojem, z ucisków ich wybawia ich.
 
29 Obraca burzę w ciszę, tak, że umilkną nawałności ich.
 
30 I weselą się, że ucichło; a tak przywodzi ich do portu pożądanego.
 
31 Niechajże wysławiają przed Panem miłosierdzie jego, a dziwne sprawy jego przed synami ludzkimi.
 
32 Niech go wywyższają w zgromadzeniu ludu, a w radzie starców niechaj go chwalą.
 
33 Obraca rzeki w pustynię, a potoki wód w suszę;
 
34 Ziemię urodzajną obraca w niepłodną dla złości tych, którzy w niej mieszkają.
 
35 Pustynie obraca w jeziora, a ziemię suchą w strumienie wód.
 
36 I osadza w nich głodnych, aby zakładali miasta ku mieszkaniu;
 
37 Którzy posiewają pole, a sadzą winnice, i zgromadzają sobie pożytek z urodzaju.
 
38 Takci im on błogosławi, że się bardzo rozmnażają, a dobytku ich nie umniejsza.
 
39 Ale podczas umniejszeni i poniżeni bywają okrucieństwem, nędzą, i utrapieniem;
 
40 Gdy wylewa wzgardę na książąt, dopuszczając, aby błądzili po puszczy bezdrożnej.
 
41 Onci nędznego z utrapienia podnosi, i rozmnaża rodzinę jego jako trzodę.
 
42 To widząc uprzejmi rozweselą się, a wszelka nieprawość zatka usta swe.
 
43 Ale któż jest tak mądry, aby to upatrywał, i wyrozumiewał wszystkie litości Pańskie?
 
 

  [ Prev ] 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | [ Next ]